Położona pomiędzy Lombardią a Toskanią i rozciągająca się od Adriatyku prawie po wybrzeża Morza Śródziemnego Emilia-Romania to kluczowy region północnych Włoch. Są to, po prawdzie, dwie prowincje: Emilia i Romania, dawne państwa papieskie złączone po zjednoczeniu Włoch. Zanim władztwo nad regionem objęło papiestwo, była to łatanina terytoriów książęcych znajdujących się w posiadaniu kilku rodów — d’Este w Ferrarze i Modenie, Farnese w Piacenzy i Parmie oraz pomniejsze dynastie w Rawennie i Rimini — które stworzyły kwitnące renesansowe dwory, łączące autokrację z mecenatem sztuk i nieustannie ścierające się o władzę z Kościołem. Ich zamki i twierdze pozostały, zachowane w miastach z odrestaurowanymi średniowiecznymi centrami, leżących — poza kilkoma znaczącymi wyjątkami — raczej z dala od utartych szlaków turystycznych; podróżnych odstraszają od tego regionu skrajności klimatu (latem nieznośny upał, zimą niemal mróz), a jednocześnie wabią bliskie Toskania i Umbria.
Krajobraz regionu jest zróżnicowany — od pogórza Apenin do płaskich, spieczonych słońcem pól północnej Niziny Padańskiej (Pianura Padana), osłanianych przed wiatrem jedynie kępami topoli. Od czasów rzymskich uprawiano tutaj zboże i obecnie miejscowe rolnictwo i związany z nim przemysł są najbardziej rozwinięte w całych Włoszech — w dolinie Padu jest więcej świń niż ludzi, a w Emilii znajdują się jedne z najbardziej kwitnących przedsiębiorstw, które przyczyniły się do gwałtownego rozwoju kraju w latach osiemdziesiątych.
Centralną i naturalną linią odniesienia jest Via Emilia, przecinająca Emilię i Romanię prosto od Piacenzy do Rimini. Ta rzymska droga wojskowa została wybudowana w 187 r. p.n.e.; stanowiła następnie część średniowiecznej trasy pielgrzymek do Rzymu, prowadząc także krzyżowców na wschód, do Rawenny i Wenecji. Miasta, które wokół niej wyrosły, należą do najpiękniejszych w Emilii. Stolica regionu, Bolonia, to jedno z największych miast we Włoszech. A jednak mimo że znajduje się tutaj jedno z najpiękniej zachowanych centrów zabytkowych w kraju i że Bolonia słynie z doskonałej kuchni oraz ludzi o otwartym i spokojnym charakterze, który kontrastuje ze znerwicowanymi Mediolańczykami —jest dość zaniedbana przez turystów; większość ludzi jedynie w przelocie rzuca na miasto okiem, co jest bez wątpienia błędem. Z Bolonii jest również łatwy dojazd do Modeny i Parmy, do których podróż pociągiem trwa mniej więcej godzinę. Te bogate miasta prowincji stanowią zadufany w sobie rdzeń Emilii i zawierają jedne z najpiękniejszych i najbardziej nastrojowych zabytków architektury w regionie: stanowią także bazę wypraw w Apeniny. Samochodem można się błyskawicznie dostać do podnóża gór z każdego z tych trzech miast, degustując po drodze miejscową kuchnię i oglądając lokalne festiwale; nawet podróżując autobusem można zasmakować urody tego regionu, który w niczym nie przypomina niziny na północy, gdzie życie jest o wiele bardziej pragmatyczne. Miłośnikom wędrówek górskich proponujemy Grand Escursione Apenninica, 25-dniową wycieczkę od schroniska do schroniska.
Północ Emilii-Romanii jest mniej interesująca niż odcinek wzdłuż Via Emilia; Pad uchodzi tu do Adriatyku ponurą deltą (którą dzieli z Veneto) i ten niegościnny obszar bagnisk i lagun przyciąga jedynie obserwatorów ptaków. Z kolei wybrzeże na południu jest nadmiernie zurbanizowanym i zanieczyszczonym pasmem ziemi, choć nieco zainteresowania wzbudzić może Rimini na południowym krańcu, w którym za nowoczesnym blichtrem kąpieliska kryje się zaskakująco zabytkowe stare miasto. Zaraz na południe od delty znajduje się Rawenna, posiadająca w swych kościołach i mauzoleach; bodaj najpiękniejsze na świecie zbiory bizantyńskich mozaik z kolei Ferrara, położona trochę dalej w głąb lądu była siedziba rodu Este, zalicza się do najważniejszych ośrodków renesansu we Włoszech.
Trzeba wiedzieć, że pobyt w Emilii sporo kosztuje: jest to bogaty region, który nie idzie na rękę turystom. Tańsze hotele bywają brudne i przygnębiające, a te bardziej komfortowe nastawione są raczej na biznesmenów. Atmosfera jest natomiast chyba taka jak w Lombardii: dobre maniery, eleganckie stroje i pewność siebie. Nie powinno się oszczędzać na jedzeniu, gdyż tutejsza kuchnia należy do najlepszych w kraju. Emilia-Romania jest kolebką tak typowo włoskich dań, jak spaghetti, prosciutto, salami i ser parmezański. Stąd też pochodzi lambrusco.