Rawenna – San Vitale i okolica
Jeśli chodzi o zabytki, to bez wątpienia najbardziej pasjonująca jest okolica do której dojedziesz w dziesięć minut, kierując się na północny zachód od centrum wokół bazyliki San Vitale (codz. 8.30-19.00), gdzie znajdują się najpiękniejsze mozaiki w mieście.
San Vitale, rozpoczęta w 525 r. za rzymskiego cesarza Teodoryka, a ukończona w 548 r. przez władcę bizantyńskiego Justyniana, jest dość typowym kościołem bizantyńskim, a inspirowane wschodnimi koncepcjami zagospodarowanie przestrzeni oraz rozkład światła i mroku były we Włoszech wcześniej nieznane. Bizantyńczycy mieli geometryczne podejście do architektury, nazywając ją „zastosowaniem geometrii do materii stałej”, co widać po tej budowli opartej na dwóch koncentrycznych ośmiokątach, z centralną kopułą wspartą na ośmiu kolumnach i ośmioma wnękami na obwodzie, z których jedna jest półkolistą apsydą połyskującą od mozaik. Kościół San Vitale i jeden z najsłynniejszych kościołów świata Hagia Sofia — budowane były dokładnie w tym samym czasie.
Istniały ścisłe reguły określające, kto gdzie pojawia się na mozaikach — im wyżej i bardziej na wschód, tym ważniejsza i świętsza postać. Seria rozpoczyna się od scen ze Starego Testamentu na półkolistych lunetach chóru; na łuku triumfalnym widnieje Chrystus, Apostołowie i synowie świętego Witalisa. Na półkopule apsydy pozbawiony brody Chrystus stoi pomiędzy dwoma aniołami i prezentuje model kościoła świętemu Witalisowi i biskupowi Eklezjuszowi. Artysta uniknął jednak sztywnego hieratyzmu ożywiając dzieło polami i rzekami, gdzie roi się od żab, czapli i delfinów.
Należy zabrać ze sobą trochę stu- i dwustulirówek na oświetlenie, szczególnie mozaik na bocznych ścianach apsydy. Dwie mozaiki procesyjne to najlepsze zachowane portrety Justyniana i jego żony Teodory, doskonałe przykłady bizantyńskiej techniki mozaikowej. Kostki szklanej tessery układane są w rzędy, co drugi pod innym kątem, aby zróżnicować odbicie światła i przydać wrażenia głębi. Kolor jest stosowany emblematycznie, złote tło oznacza świętość bądź znaczny status. Jako dodatkowy symbol wyższości stopę Justyniana umieszczono na stopie jego generała, Belizariusza, który odbił Rawennę Gotom.
Bogato odziana Teodora wygląda na kobietę surową, i rzeczywiście zasłynęła z zimnego okrucieństwa, organizując „zniknięcia” wszystkich, którzy się jej sprzeciwili. W napisanym w VI w. Opowiadaniu, czyli historii sekretnej kronikarz Prokopiusz pisze, że jej kariera była zawrotna. W dzieciństwie wraz z dwiema siostrami zarabiała na życie jako prostytutka i cyrkówka, następnie została kurtyzaną i występowała w przewrotnych spektaklach erotycznych. Podróżowała po Bliskim Wschodzie, a po powrocie ściągnęła na siebie uwagę cesarza Justyniana. Ku przerażeniu dworu odrzucił on córki równych mu urodzeniem Rzymian i żył z Teodorą, wynosząc ją do rangi patrycjuszki. Nie wolno mu było jej poślubić, dopóki nie zmarła cesarzowa matka i prawa tego nie zmieniono; po weselu para rozpoczęła okres rządów charakteryzujący się niesłychaną korupcją i grabieżą pod przykrywką prawa.
Przedzielone trawnikiem od bazyliki jest maleńkie Mausoleo di Galla Placidia (codz. 8.30-19.00), nazwane od imienia przyrodniej siostry Honoriusza, której Rawenna zawdzięcza wiele ze swego wczesnego splendoru, lecz mimo nazwy i trzech sarkofagów wewnątrz jest mało prawdopodobne, by w budynku kiedykolwiek znajdowały się jej szczątki. Galla Placidia została pojmana, gdy Goci splądrowali Rzym, i wywołała skandal w świecie rzymskim poślubiając jednego ze swych porywaczy, Ataulfa; towarzyszyła mu następnie w bitwach, gdy jego armia posuwała się na południe. Później wspólnie panowali nad królestwem gockim; gdy Ataulf został zamordowany, Rzymianie wykupili Galię za zboże, po czym zmuszono ją do poślubienia rzymskiego generała Konstancjusza. Ich syn w wieku lat sześciu został koronowany na cesarza Walentyniana III i jako jego regentka Galla przejęła władzę nad zachodnim cesarstwem.
Wewnątrz budynku światło sączące się przez wąskie alabastrowe okna pada na mozaiki o ciemnoniebieskim połysku, wykonane we wcześniejszym stylu niż dzieła w bazylice, z licznymi motywami rzymskimi i naturalistycznymi. Na sklepieniu widnieją gwiazdy wokół złotego krzyża; cztery tomy Ewangelii znajdują się na półkach małej szafki, są też symboliczne ujęcia apostołów — lew św. Marka i wół św. Łukasza — usytuowane na niebie w miejscu odpowiadających im konstelacji. Na końcach znajdują się przedstawienia św. Wawrzyńca z rusztem, na którym poniósł męczeńską śmierć, oraz Dobrego Pasterza.
Od południa sąsiaduje z kościołem San Vitale mieszczące się w dawnych krużgankach Muzeum Narodowe Starożytności (wt.-nd. 8.30-13.30), obejmujące także przedmioty z późniejszych epok; a zatem obok wczesnobizantyńskiego szkła można tu oglądać XV-wieczne ikony i hafty florenckie. Do najbardziej wpadających w oko eksponatów należy statua Herkulesa chwytającego jelenia, VI w., prawdopodobnie kopia greckiego oryginału i bardzo późny przykład tematycznej inspiracji klasycznej, a także tzw. Woal Classis, ozdobiony portretami biskupów werońskich z VIII i IX w.