118 wysp centrum Wenecji podzielonych jest na sześć dzielnic, zwanych sestieri. Budynki w każdej sestiere są ponumerowane w kolejności, która ma jakieś znaczenie tylko dla listonoszy, gdyż stojące naprzeciw siebie w jednej uliczce budynki mogą mieć często numery bardzo odległe od siebie.
W sestiere San Marco zgrupowana jest większość głównych zabytków i w konsekwencji jest to najdroższa i najbardziej zatłoczona dzielnica w mieście. Od wschodu graniczy z nią Castello, a na północy Cannaregio, które im dalej od centrum, w tym większym stopniu stają się dzielnicami mieszkaniowymi i nabierają coraz spokojniejszego charakteru, a wyglądu biedniejszego. Największą z sestieri po drugiej stronie Canal Grandę jest Dorsoduro, które ciągnie się od wytwornej dzielnicy na krańcu wschodnim (wokół kościoła Salute) do doków na zachodzie. Santa Croce (nazwa zlikwidowanego dziś kościoła) rozciąga się wzdłuż południowego brzegu Canal Grandę od Piazzale Roma prawie do Rialto, gdzie graniczy z najbardziej elegancką i prężną handlowo dzielnicą na tym brzegu, San Polo.
Dla niewtajemniczonych granice sestieri mogą wydawać się arbitralne, nie przydają się też na wiele w układzie przewodnika. Tak więc, mimo że w niektórych przypadkach użyliśmy sestiere jako bardzo ogólnego sposobu wskazania lokalizacji, granice poniższych podrozdziałów zostały wytyczone przez nas ze względu na ich znaczenie praktyczne, i, z wyjątkiem San Marco, nie pokrywają się z podziałem oficjalnym.
San Marco
Ten ograniczony południowym półkolem Canal Grande prostokąt o wymiarach mniejszych niż 1000 na 500 metrów, obejmuje całą Wenecję z folderów turystycznych. Skupione są tu eleganckie hotele, co wytworniejsze sklepy i najbardziej znane zabytki oraz muzea. Mimo małych rozmiarów dzielnicy istnieją tu miejsca, gdzie turyści nie docierają.
Piazza San Marco
Napoleon nazwał Piazza San Marco (jedyny piazza w Wenecji, wszystkie inne place nazywają się campi lub campielli) „najpiękniejszym salonem w Europie”. W duszne letnie popołudnie cisną się na usta określenia nieco mniej szlachetne, ale pewną ulgę przynosi znajomość faktu, że plac był zatłoczony od zawsze. Napływ cudzoziemców nie jest też zjawiskiem nowym: parady, targi i inne uroczystości przyciągały przybyszów z całego kontynentu i nie tylko, a największą atrakcją były ogromne, międzynarodowe targi, zwane Fiera della Sensa, dzięki którym przez dwa tygodnie, po obchodzonej w święto Wniebowstąpienia uroczystości zaślubin Wenecji z morzem, trwał na placu duży ruch. Kawiarnie na Piazza były ważnym elementem życia XVIII-wiecznej śmietanki towarzyskiej, a dwa pozostałe po tym okresie lokale, Florian i Quadri, są nadal najwytworniejsze i najdroższe w mieście. Kawa espresso we Florianie kosztuje 5000L plus dodatkowa opłata za możliwość słuchania starych przebojów w wykonaniu mało znanego miejscowego zespołu muzycznego.
Większość architektury placu pochodzi z okresu wielkiej przebudowy, który zaczął się w końcu XV wieku i trwał przez większą część następnego stulecia. Wyjątkiem od tej reguły jest (poza samą bazyliką) Campanile, którą zbudowano w wieku IX, a później modyfikowano wielokrotnie aż do pocz. wieku XVI. Obecna wieża jest rekonstrukcją oryginalnej, która, nie raniąc nikogo, zwaliła się 14 VII1902 (wypadek ten zapoczątkował produkcję nie kończącej się serii pocztówek, które rzekomo uchwyciły sam moment katastrofy). Wieża zniszczyła jednak kompletnie znajdującą się u jej stóp Loggettę, którą zdołano jakoś złożyć z powrotem. Zbudowana w latach 1537-1549 przez Sansovina, służyła ona jako miejsce spotkań miejscowej elity, budka strażnicza i sala losowań państwowej loterii. Campanile jest najwyższą budowlą w mieście (99 m) i z jej szczytu można rozpoznać prawie każdy budynek, ale nie można zobaczyć żadnego z kanałów (codz. 9.30-15.30 lub 19.30, zależnie od pory roku; zamkn. 25 XII i cały I; 3000L).
Drugą wieżą na Piazza jest wzniesiona w latach 1496-1506 Torre delTOrologio (w lecie wt.-sb. 9.00-12.00 i 15.00-18.00, nd. 9.00-12.00; w zimie wt.-sb. 9.00-12.00 i 15.00-17.00, nd. 9.00-12.00). Prowadzącymi obok mechanizmu zegara schodami można wyjść na taras, gdzie stoją tzw. Maurowie. Zainteresowani wyjściem tam mogą być głównie zegarmistrzowie, gdyż panorama stąd nie równa się widokowi z Campanile, a obserwować, jak figury Maurów wybijają godziny, można równie dobrze z poziomu placu.
Na lewo stąd ciągnie się długi gmach Procuratie Vecchie, którego budowę rozpoczął w roku 1500 Coducci. Mieściły się tu biura zespołu dziewięciu prokuratorów św. Marka, których zadaniem było utrzymanie bazyliki i innych budynków publicznych. Po około stu latach urzędowania, prokuratorów przeniesiono na drugą stronę placu, do Procuratie Nuove. Napoleon polecił przekształcić te apartamenty i biura na pałac królewski, a gdy zdał sobie sprawę, że w gmachu brak było sali balowej, rozkazał zburzyć kościół San Geminiano, aby móc połączyć dwie Procuratie nowym, przeznaczonym na tańce skrzydłem.
Krótka strona placu, znana jako Ala Napoleonica, jest częściowo zajęta przez ogromne, rozmieszczone na trzech piętrach Museo Correr (śr.-pn. 10.00-16.00, nd. 9.00-12.30; 3000L). Jest tu muzeum historyczne z dużym zbiorem monet, broni, regaliów, starodruków, średniej klasy obrazów, itp., z których większość jest fascynująca tylko dla znawców historii Wenecji. Drugie piętro zajmuje Quadreria, która nie stanowi groźnej konkurencji dla zbiorów Accademii, ale ukazuje w sposób czytelny ewolucję malarstwa weneckiego od XIII wieku do ok. 1500 r. (nie wszystkie wystawione tu płótna są jednak dziełem wenecjan). Wystawa obejmuje też wspaniałe klejnoty sztuki, m.in. Pietę Cosimo Tury, czy Przemienienie i Zmarły Chrystus wspierany przez aniołów Giovanni Belliniego. Wyróżnia się też obraz Carpaccia, znany jako Kurtyzany, choć jego tematem są dwie mieszczki z końca XV wieku, których ubiór nie zdziwiłby ani trochę ich współczesnych.
Jest tu też ciekawa wystawa weneckiej sztuki użytkowej, w której wybijają się autentyczne formy i wykonany z nich w roku 1500 gotowy druk niezwykłego widoku Wenecji z lotu ptaka Jacopo de’Barbariego. Ostatnia część Correr, Museo dcl Risorgimento, znajduje się także na drugim piętrze, ale jest otwarte dość rzadko. Zmartwi to głównie wielbicieli Daniele Manina, ponieważ pięć z piętnastu sal muzeum poświęconych jest kierowanemu przez niego buntowi przeciwko Austriakom.